Powiedz czego szukasz?

mBank

Czy bycie dobrym się opłaca, czyli o inwestycjach ESG

Magdalena Sadowska-Kaczmarczyk, CFA

Wybuch wojny w Ukrainie przyczynił się do gigantycznych wzrostów cen surowców energetycznych takich jak ropa, gaz czy węgiel. Zainteresowanie tym tematem zarówno ze strony rządów, społeczeństwa jak i inwestorów jest ogromne. Czy renesans na rynku brudnych surowców to koniec trendu ESG? Analiza sytuacji pokazuje, że wcale nie. Droga do zrównoważonego rozwoju i zrównoważonego inwestowania to kierunek, w którym zmierza świat.

Zacznijmy od tego czym właściwie są inwestycje. Jak pisał Fred Schwed, amerykański makler giełdowy, “Spekulacja to wysiłek, prawdopodobnie nieskuteczny, aby obrócić trochę pieniędzy w duże pieniądze. Inwestycja to też wysiłek, który powinien być skuteczny, aby ochronić duże pieniądze przed zamianą w małe.”.

Czym jest ESG?

W ostatnim czasie w świecie inwestycji coraz częściej pojawia się hasło ESG. Zacznijmy od rozszyfrowania tego skrótu, a następnie przejdziemy do tego, co on właściwie oznacza dla inwestora. ESG to skrót od angielskich słów Environmental (Środowisko), Social (Społeczeństwo) i Governance (Ład korporacyjny). W nomenklaturze polskiej ESG określane jest często również mianem zrównoważonego rozwoju, który w Raporcie Światowej Komisji ds. Środowiska i Rozwoju opisany został jako „rozwój, w którym potrzeby obecnego pokolenia mogą być zaspokojone bez umniejszania szans przyszłych pokoleń na ich zaspokojenie”.

W tym miejscu warto podkreśli, że ESG skład się z trzech elementów, przy czym w ogólnej świadomości najbardziej popularny jest pierwszy, czyli środowisko. ESG to nie tylko zielony komponent, na który składa się emisja dwutlenku węgla, zmiany klimatu, zanieczyszczenie powietrza czy wody. ESG to również ochrona danych i prywatności, różnorodność, prawa człowieka czy normy pracy. To odpowiedzialne podejście do prowadzenia biznesu i patrzenie w długoterminowej perspektywie. Kluczem jest angielskie słowo sustaiability, czyli zrównoważony rozwój, którego celem jest budowanie długoterminowej wartości.

ESG – moda czy zmiana strukturalna?

Temat ESG jest coraz częściej obecny w rzeczywistości inwestycyjnej z uwagi na zainteresowanie inwestorów, którzy coraz chętniej podążają za światowymi trendami. Jak jednak przekonuje jeden z bardziej znanych krytyków ESG prof. Aswath Damodaran, uznawany przez wielu za guru od wyceny spółek, ESG to moda, która przeminie. Z kolei zwolennicy inwestycji ESG przytaczają wiele argumentów, które potencjalnie mogą pozytywnie wpływać na wyniki inwestycji. Firmy wysoko oceniane pod kątem ESG mają ich zdaniem lepszych menedżerów, niższy koszt kapitału, osiągają wyższe marże, przyciągają i zatrzymują bardziej zaangażowanych pracowników.

Patrząc przez pryzmat licznych regulacji, które obligują doradców i zarządzających do brania pod uwagę preferencji Klienta w zakresie zrównoważonego rozwoju przy konstrukcji jego portfela inwestycyjnego, wydaje się, że w świecie inwestycji idea zrównoważonego rozwoju zostanie z nami na dłużej. Do tego dochodzi polityka ograniczania emisji gazów cieplarnianych oraz dążenie do osiągnięcia neutralności klimatycznej, które dodatkowo wspierają zrównoważony rozwój. Wydaje się, że na dłuższą metę nie ma alternatywy dla zrównoważonego rozwoju.

Kwartalne napływy do funduszy zrównoważonych (mld USD)

Źródło: Morningstar Direct, Manager Research, czerwiec 2022

Napływy netto do globalnych funduszy zrównoważony w 2Q22 wyniosły 32,6 mld USD, co stanowi spadek o 62% w stosunku do 87 mld USD napływów w 1Q22. W obliczu obaw inwestorów o globalną recesję, presję inflacyjną, rosnące stopy procentowe i wojnę w Ukrainie napływy do funduszy zrównoważonych nadal trzymały się lepiej niż szeroki rynek, który odnotował odpływy netto na poziomie 280 mld USD.

Wpływ ESG na wyniki inwestycji

Patrzenie na wskaźniki ESG i sposób, w jaki dana spółka oddziałuje na środowisko wewnętrzne, jak i zewnętrzne, jest z pewnością szczytnym celem. Jednak przy inwestycjach nie liczą się wzniosłe idee, a pragmatyzm – zależy nam przede wszystkim na wyniku finansowym inwestycji. Jak pokazują wyniki badań, zwracanie uwagi na kwestie zrównoważonego rozwoju powinno mieć pozytywny, ewentualnie neutralny wpływ na wyniki spółek i inwestycji.

Źródło: mBank, ESG and financial performance: aggregated evidence from more than 2000 empirical studiest, Friede, Busch, Bassen (2015)

Najczęściej przytaczane jest metabadanie przeprowadzone przez Friede’a, Busch’a i Bassen’a. Jest ono jednym z najbardziej kompleksowych, gdyż zostały w nim przeanalizowane wyniki 2200 pojedynczych badań. Stwierdzono w nim, że blisko 90% badań akademickich wskazuje na brak negatywnego związku między ESG i wynikami finansowymi spółek, a 48% wskazuje na pozytywny wpływ. Z kolei w mateanalizie przeprowadzonej przez Uniwersytet Oksfordzki i Arabesque Partners, w ramach której przeanalizowano 200 badań, czytamy, że „88% badań pokazuje, że dobre praktyki ESG skutkują lepszymi wynikami operacyjnymi firm, a 80% badań pokazuje, że mają one pozytywny wpływ na notowania giełdowe spółek” (Clark, Feiner, Viehs 2014). Przeprowadzona w 2009 przez Mercer metaanaliza wpływu na wyniki firmy kwestii związanych ze zrównoważonym rozwojem doprowadziła do podobnych wniosków.

Oczywiście jest dużo pytań i wątpliwości związanych z badaniami wpływu ESG na wyniki spółek czy inwestycji. Fundamentalną kwestią pozostaje sposób mierzenia wskaźników ESG. Jest to temat stosunkowo nowy i nie ma na razie wypracowanych standardów miary i oceny podmiotów pod kątem zrównoważonego rozwoju. Stąd pojawiające się wątpliwości co do adekwatności i porównywalności prowadzonych badań.

Wpływ ESG na ryzyko inwestycji

Inwestowanie zgodne z ESG może być pomocne przy obniżaniu ryzyka inwestycyjnego. Jednym z głośnych przykładów z ostatnich lat jest afera dieslowa. Po tym jak Volkswagen przyznał się do montowania w samochodach oprogramowania, które pozwalało na manipulowanie wynikami pomiarów emisji z układu wydechowego, akcjonariusze w 2 miesiące stracili 42,5 mld USD. Kolejnym przykładem może być Monsanto, którego flagowy produkt Roundup okazał się wywoływać raka. Pozwy sądowe i odszkodowania kosztowały spółkę miliardy dolarów. Nie można również zapominać jak tego typu wydarzenia wpływają na wizerunek spółki. Czy sytuacji tych udałoby się uniknąć, gdyby spółki były bardziej odpowiedzialne i zorientowane na zrównoważony rozwój? Zapewne nie we wszystkich, ale z pewnością w wielu przypadkach odpowiedzialne podejmowanie decyzji mogłoby ochronić spółki i ich akcjonariuszy przed miliardowymi stratami.

Czy to się opłaca?

Patrząc na zachowanie indeksów MSCI od 2008 r. widać, że w większości okresów indeksy grupujące spółki zorientowane na zrównoważony rozwój (SRI) notowały wyniki lepsze od szerokiego rynku. W przypadku Stanów Zjednoczonych indeks SRI outperformował w blisko 55% przypadków, a wyniki w tych okresach były średnio o 3,2% wyższe. W latach kiedy spółki zrównoważone zachowywały się gorzej ich wynik był średnio o 2,8% niższe niż indeksu MSCI USA. W Europie w 12 na 15 lat wyniki indeksu zrównoważonego przewyższały indeks MSCI Europe i były w tym czasie średnio o 2,6% wyższe.

Źródło: mBank, MSCI

Wydaje się, że z uwagi na legislację oraz wzrost świadomości inwestorów popularność inwestycji zorientowanych na zrównoważony rozwój w najbliższych latach będzie nadal rosnąć. Do tego dochodzą wyniki badań, które wskazują na brak negatywnego, a wręcz pozytywny wpływu ESG na wyniki inwestycji. Czy inwestycje w spółki, które opierają swój model biznesowy o długoterminowy zrównoważony rozwój się opłaca? Badania pokazują, że TAK. Czy podejmując decyzje inwestycyjne, poza zyskiem, chcemy patrzeć na kwestie pozafinansowe związane ze zrównoważonym rozwojem? To już indywidualna decyzja każdego inwestora, choć warto w tym miejscu zacytować sentencję „jak możesz pomóc, to pomóż, jak nie musisz szkodzić, to nie szkodź”.

Polecane artykuły