Bartosz Pawłowski Paweł Chylewski 24.10.2024
Dzień 3 – najważniejsze tematy
Bartek
Paweł:
Trzeci dzień spotkania to tak jak napisał Bartek znów dużo geopolityki. Przyznam, że nie do końca lubię zajmować się tym tematem gdyż jest bardzo trudno przełożyć założenia, wnioski, przewidywania na portfel inwestycyjny. Wyraźnie widać jednak, że od tematu nie uciekniemy. Nie wiem tylko czy wynika to z braku innych palących problemów (gospodarka światowa naprawdę ma się dobrze) czy faktycznie rynki nie widzą i nie wyceniają narastających problemów na poziomie globalnej polityki.
Warto też zauważyć, że globalna finansjera otwiera się na nowe technologię, tokenizację, kryptowaluty itd. Są to tematy jak najbardziej tu obecne. Króluje dość ostrożne podejście, powolna implementacja rozwiązań i idee łączenia klasycznych finansów z nową finansową technologią. Symbolem tej zmiany jest chyba…. strój przedstawiciela świata krypto. Już wyjaśniam: 2 lata temu Bartek wysłał do mnie zdjęcie zaproszonego do panelu na konferencji Sama Bankman-Fried, niesławnego założyciela giełdy FTX (dla przypomnienia po upadku FTX Bankman-Fried siedzi w więzieniu). Nie byłoby w tym nic dziwnego gdyby nie to, że na zdjęciu występował on w krótkich spodenkach pośród tych wszystkich „krawaciarzy”. Dziś swoje wystąpienie miał Jeremy Allaire, założyciel Circle, spółki zarządzającej największym stablecoinem na świecie. Waluta zupełnie inna (pełne pokrycie w rządowych papierach USA i wartość równia 1USD) i pełen garnitur z krawatem Pana Allaire. Może to za daleko idąca konkluzja, ale symbolicznie widać, że światy starych finansów i krypto mocno się do siebie zbliżyły.
Zasłyszane ciekawostki
- USA rozwijają się szybciej niż wszyscy, bo tutaj nadal jest ok, żeby firmy zarabiały pieniądze. Ten cytat w kontekście różnego rodzaju interwencji rządowych np. w Europie w bardzo różnych sektorach (energetyka, banki itp.)
- Banki to nie jest policja od klimatu (ani niczego innego). Ciekawe spostrzeżenie od pani prezes banku Santander, która zwróciła uwagę, że to od sektora finansowego wymaga się wykonywania coraz większej liczby zadań, które zwykle leżały w gestii rządów. Oczywiście nic dziwnego, że finansista skarży się na dodatkowe obciążenia, ale coś w tym chyba jest, że sektor finansowy poddawany jest coraz większym regulacjom, które go obciążają, a jednocześnie oczekuje się od niego większego wsparcia wzrostu gospodarczego. (Tak, wiem, że z Pawłem możemy tu nie brzmieć obiektywnie, ale taki jest wydźwięk dyskusji).
- Doradca ekonomiczny Harris-Walz powiedział bardzo wyraźnie, że w 2016 roku Trump na niektóre stanowiska nominował ludzi, którzy ostatecznie się w pewnym momencie mu sprzeciwili, gdy chciał się posunąć za daleko. Teraz tego „błędu” nie powtórzy.
- Tak jak pisaliśmy o Liz Truss jako negatywnym bohaterze, tak jednocześnie mamy pozytywną postać w Europie. To Mario Draghi. Każda sesja o naszym kontynencie to komentarz o bardzo trafnych diagnozach i przepisach na sukces Europy, które zawarte są w tzw. „Raporcie Draghiego” sprzed kilku tygodni.
- Jamie Dimon to faktycznie finansowa gwiazda rocka. To jedyna osoba na konferencji, z którą ludzie po prostu chcą sobie zrobić zdjęcie. Ja jednak zwróciłem uwagę na Anę Botin – charyzmatyczną szefową grupy Santander – jednego z największych globalnych banków. W mocno męskim środowisku od lat udowadnia, że płeć totalnie nie ma znaczenia. Myślę, że to bardzo inspirująca osoba nie tylko dla kobiet.
Odczucia z kuluarów
Paweł:
Rozmowy kuluarowe otwierają głowę i mocno dają do myślenia w kontekście jak „zachodniocentryczni” jesteśmy w swoim myśleniu o świecie. Na konferencjach spotykamy się z zupełnie innym podejściem do wielu spraw. Dla osób związanych z Chinami – subsydiowanie niektórych sektorów to normalny element polityki gospodarczej. Zadłużenie, które jest często definiowane jako „problem, który będzie istotny kiedyś w przyszłości” dla zachodnich gospodarek jest ogromnie istotny dla rynków wschodzących. Niektórzy uważają, że od samego gadanie niewiele wynika. Ja myślę, że takie rozmowy tutaj mocno poszerzają perspektywę. Dość powiedzieć, że w tym samym momencie odbywa się z spotkanie państw BRICS w Kazaniu… ciekawe o czym tam się dyskutuje.
Bartek:
Wszędzie geopolityka, ale bez rozmawiania o największym słoniu w tym pokoju, czyli wyborach w USA. Z jednej strony ludzie pewnie nie chcą prognozować wiedząc jak blisko są sondaże. Ale z drugiej dochodzę do wniosku, że to chyba jest wyrazem rosnącej obawy, że jednak Trump zwycięży. W książkach o Harrym Potterze głównego złego bohatera, czyli Voldemorta czasem określano mianem „Ten, Którego Imienia Nie Wolno Wymawiać”. Trochę podobnie wygląda to tu z Trumpem…
Interpretacja AI (może przesadziła/przesadził):
Jutro ostatni dzień konferencji. Jak będziemy kończyć spotkania Wy będziecie na zasłużonym weekendzie, więc nie będziemy już publikować bloga. Zapraszamy w poniedziałek na Widoki z Wieży.
https://www.youtube.com/@kompasinwestycyjny6923
Dziękujemy za uwagę. Cześć!